Na budziku trzydziecha!
Współpraca z Wałkiem to strzał w dziesiątke
a puszczając ten tjun odkręćcie volume na setkę!
„Moi Ludzie” to podróż w lekko wolniejsze tempa.
W okolicach 110BPM atmosfera robi się bardziej narko-czillowa, bass masuje dłużej a a jego struktura jest szlachetniejsza.
Obadajcie jak to charczy i podajcie to dalej!